Witaj, nazywam się Julia Kawalec, jestem psychologiem osób dorosłych, psychoterapeutką integracyjną i w tym materiale opowiem Ci jak wyglądają pierwsze wizyty u psychoterapeuty.

Zanim postanowisz zgłosić się na psychoterapię prawdopodobnie próbujesz wielu rzeczy, żeby pomóc sobie samodzielnie. Kiedy zatem zaczynasz stwierdzać, że to nie działa i myślisz o psychoterapii najpewniej doświadczasz wielu uczuć takich jak lęk przed tym co się może wydarzyć w takim procesie, wstyd że masz kłopoty a uważasz, że powinieneś sobie radzić, złość na innych, że nie są dla ciebie oparciem tak jak tego potrzebujesz.

W tym materiale chciałabym pomóc Ci nieco oswoić obawy przed pierwszą wizytą u terapeuty poprzez opowiedzenie czego mniej więcej możesz się spodziewać po początkowych tak zwanych wizytach konsultacyjno-diagnostycznych. Oczywiście będą się one nieco różniły w zależności od podejścia terapeuty, ale tych 9 kwestii powinno być podobnych:

1) Na początku terapeuta będzie chciał dobrze zrozumieć co sprawiło że zgłaszasz się po pomoc, ja to nazywam – chodzeniem wokół objawy. Czyli oglądamy wspólnie twoją teraźniejszą bolączkę. Często Pacjent sam do końca nie rozumie z czym ma problem, ale wie, że jest źle i nie chce dłużej tak się czuć. Terapeuta zadaje szereg pytań mających na celu sprawdzić od kiedy tak jest, czy coś się wydarzyło co wyzwoliło ten stan, czego dotychczas Pacjent próbował by sobie pomóc, co nie zadziałało, a co może przybliżało go do lepszego samopoczucia. Przykładowo czujesz się ciągle zalękniony, być może miewasz nawet ataki paniki – terapeuta będzie pytał w jakich momentach tego doświadczasz, od kiedy, co się wtedy z tobą dzieje itp.

2) Dalej terapeuta będzie chciał zrozumieć, co cię blokuje w zmianie. Np. chcesz stać się bardziej asertywny w pracy bo widzisz ze ilość obowiązków, które na ciebie spadają absolutnie cię przytłacza, sprawia tez ze zaniedbujesz życie rodzinne przez co prowokujesz konflikty i tym sposobem nie możesz się poczuć ok ani w domu ani w pracy. Terapeuta będzie pytał cię co stoi na przeszkodzie twojej asertywności, gdzie utykasz, jakie uczucia są na tyle potężne, że odbierają ci twoje prawa do odmowy itp.

3) Terapeuta zada ci też szereg pytań pozornie niezwiązanych z tematem, np. czy konsultowałeś się kiedyś z psychiatrą, czy zażywasz jakieś leki na stałe, na ile kontrolujesz i dbasz o swoje zdrowie, czy przeżywasz aktualnie jakieś kryzysowe sytuacje typu bycie w sytuacji okołorozwodowej, czy masz problemy z uzależnieniami chemicznymi albo behawioralnymi jak pracoholizm, czy jesteś stabilny finansowo – to wszystko po to, by zrozumieć kontekst twojego problemu, sprawdzić czy coś go wyraźnie nie podkręca a może nawet jest jego przyczyną jak mogłoby być to np., w kontekście uzależnienia od alkoholu.

4) Może nie na pierwszym spotkaniu ale w trakcie tych 3-6 wizyt terapeuta będzie pytał cię  na początku pobieżnie o historię twojego życia, może historie twojego związku jeśli tam jest problem. Będzie chciał jak najlepiej zrozumieć jak korzenie twojego problemu miały prawo kształtować się już na wczesnych etapach twojego życia. Czasami pacjenci od razu zastrzegają ze nie chcą grzebać w przeszłości – i może na początku nie schodzimy nie wiadomo jak głęboko – ale docelowo psychoterapia polega na tym by zejść w głąb siebie, nie po to by tam pozostać ale by siebie zrozumieć, odnaleźć rany i je zaopiekować, uleczyć.

5) Niektórzy terapeuci będą pytać cię także o twoje zasoby – co jest twoją silną stroną, skąd dotychczas czerpałeś siłę do życia, do zmagania się z trudnościami, jak przetrwałeś różne zawirowania, kto cię wspiera na co dzień w życiu – to ważne, bo może pokazać ci, że już dziś masz wiele punktów podparcia. Sam fakt, że wpadłeś na to by zgłosić się po pomoc do terapeuty już wskazuje, że jest w tobie zdrowa część, która chce lepiej żyć i się rozwijać

6) Terapeuta będzie badał nie tylko twoje problemy, ale także cele – czego chcesz od terapii, jakie jest „zlecenie terapeutyczne”, do czego mamy tu razem zmierzać. To bardzo ważne, by ustalić kierunek Twojej drogi. Często nie da się zrobić tego bardzo precyzyjnie, ale mniej więcej potrzebujesz wiedzieć po czym poznasz, że jest ci lepiej, że wskoczyłeś na dobre tory, że terapia przynosi rezultaty. To jest proces ukierunkowany na twoja zmianę, to nie są zwykle rozmowy na różne tematy.

7) Czasami terapeuta może cię diagnozować pod jakimś kątem np. uzależnień, wtedy pierwsze sesje wyglądają trochę inaczej. Możesz spotkać się z tym, że dostaniesz do wypełnienia kilka testów, a pytania będą dotyczyły konkretnie twojego nałogu. Na koniec takich sesji terapeuta też powie czy i na ile jesteś uzależniony oraz jakiego oddziaływania potrzebujesz.

8) Terapeuta prawdopodobnie opowie ci (zwłaszcza jeśli zapytasz) o tym na czym polega psychoterapia, w jakiej modalności pracuje, ile ona może trwać i na jakie zmiany możesz liczyć. Prawdopodobnie zachęci też ciebie byś badał w sobie czy dobrze się czujesz w tej relacji, czy przewidujesz że zbudujecie dobry sojusz przeciwko twoim problemom. Dobra relacja terapeutyczna to fundament pod twoją zmianę. Może zainteresować cię materiał o tym jak wybrać właściwego dla siebie terapeutę, który tez możesz znaleźć na moim kanale na yt.

9) Dodatkowo wielu terapeutów ma spisana umowę/kontrakt w której precyzują zasady terapii – takie jak kwestie odwołań sesji, spóźnień, czasu trwania itp. Będzie czas na to byś mógł się z nią spokojnie zapoznać, rozwiać wszelkie wątpliwości. Taki kontrakt zabezpiecza waszą relację, i jest na tak zwane trudne czasy – aby było się wtedy do czego odwołać. Warto byś podpisał go świadomie. Taka umowa to nie więzienie – zawsze możesz przerwać terapię, chociaż terapeuta poprosi cię byś nie zrywał kontaktu z dnia na dzień tylko przyszedł i jeszcze porozmawiał o swoich powodach do kończenia..

A teraz jeszcze 4 rzeczy których raczej nie powinieneś doświadczyć na pierwszych spotkaniach:

– szybkiej interpretacji i oceny twoich problemów typu – ma pani depresję, wynika to ze złego traktowania przez rodziców oraz skomplikowanej relacji z bratem. Terapeuta będzie na początku dosyć powściągliwy w takich sądach. Będzie ostrożnie badał przyczyny problemów, ale nie zaczyna psychoterapii na pierwszych konsultacjach. One są po to by cię zrozumieć i ustalić kierunki twojej pracy a nie interpretować i na szybko rozwiązywać problemy.

– prostych banalnych rad – w stylu powinno się pani poprawić za trzy miesiące, powinna się pani bardziej docenić, należy odciąć grubą kreską trudne dzieciństwo i zacząć patrzeć w przyszłość, nie można za długo użalać się nad sobą bo to nikomu nie pomogło, jak długo zamierza się pani jeszcze tak czuć, twoje słowa kreują twoją rzeczywistość, popatrz na jasną stronę życia itp.

– oceny – w stylu zachowuje się pani jak ofiara swojego losu, jest pan narcyzem, nie spotkałam jeszcze kogoś tak współuzależnionego jak pan

– zdemotywowania w stylu – jest pani trudnym przypadkiem, nie widzę tu szans na poprawę, przed panią długa i ciężka droga, nie wiem jak to będzie.

Jeśli słyszysz teksty w tym stylu – rozważ zmianę terapeuty.

Co jeszcze może cię zdziwić a nawet przestraszyć?

– terapeuta może poprosić cię byś udał się na konsultację do innego specjalisty np. psychiatry neurologa czy endokrynologa. Nie bój się tego, nawet jeśli będzie to w twojej opinii dmuchanie na zimne, lepiej podążyć za tego typu wskazówkami i dać się poprowadzić. Może skończyć się tylko na konsultacji.

– terapeuta nie zdecyduje się na współpracę z ważnego dla siebie powodu. To będzie bardzo profesjonalne ze strony terapeuty jeśli na pierwszych spotkaniach powie ci, że nie może się podjąć twojej terapii, np. dlatego że twój problem to nie jest jego obszar specjalizacji, albo nawet dlatego, że relacyjnie czuje, że ci nie pomoże, że nie będzie dla ciebie właściwą osobą. A ponieważ terapeuta jest narzędziem swojej pracy, to lepiej żeby powiedział ci coś takiego na początku niż w środku terapii kiedy będziecie już bardzo głęboko. Nie bierz tego do siebie, wręcz doceń taką postawę i poproś o rekomendację innego specjalisty.

– terapeuta będzie cię zatrzymywał a nawet łapał za słówka – drążył temat i zadawał dużo pytań w kwestiach, które nigdy nie wydawały ci się ważne albo nad którymi się nie pochylałeś. Terapia ma za zadanie brać pod lupę takie kwestie jak różne drobne emocje, przejęzyczenia, jakieś nieadekwatności typu, że mówisz o czymś smutnym z uśmiechem na twarzy. W żadnej innej relacji nikt nie będzie tak uważny na takie kwestie jak w psychoterapii.

– ta relacja ma w sobie pewną nierówność – terapeuta nie będzie się odwzajemniał swoją opowieścią, nie będzie dużo mówił o sobie poza merytorycznymi kwestiami. Może cię to frustrować, możesz czuć się zbyt zależny, albo z poczuciem bycia na gorszej i mniej pełnoprawnej pozycji. Jednak na tym polega właśnie ten rodzaj relacji – terapeuta oddaje ci przestrzeń i jego umysł i emocje pracują na rzecz twojego dobra. To nie jest koleżeńska wymiana spostrzeżeń i uczuć. Ten czas ma służyć twojemu zdrowieniu, co nie znaczy ze terapeuta nie myśli o sobie i jest nieożywionym robotem. Jednak jego autentyczność jest ograniczona tym, co tobie ma przynieść korzyść.

Mam nadzieję, że wyposażony w wiedzę z tego filmiku oswoiłeś swoje obawy i odważniej sięgniesz po psychoterapię. Jeśli masz jakieś pytania czy uwagi możesz zostawić je w komentarzu powodzenia!