Czym jest wysoka wrażliwość?
Wysoką wrażliwość możemy rozumieć jako wrodzony, stabilny sposób przetwarzania informacji płynących ze zmysłów. O intensywności czy sposobie doświadczania różnych bodźców sensorycznych w znacznym stopniu decydują właściwości naszego układu nerwowego. Wysoka wrażliwość nie jest zatem zaburzeniem, tylko ograniczoną możliwością przetwarzania silnej stymulacji.
Akronim DOES
Badaczka zjawiska, Elaine Aron, posługuje się akronimem DOES, by wyjaśnić, czym odznacza się wysoka wrażliwość.
- D (ang. depth of processing) — głębia przetwarzania
Osoby o wysokiej wrażliwości przed przystąpieniem do działania uważnie obserwują środowisko i zastanawiają się. Głęboko przetwarzają docierające do nich informacje, co często dzieje się nieświadomie.
- O (ang. overstimulation) — przestymulowanie
Przestymulowanie oznacza doświadczenie przesytu ilością i intensywnością bodźców. Osoby wysoko wrażliwe mają tendencję do ich silnego odbierania, dodatkowo poświęcają im wiele uwagi, co powoduje szybkie męczenie się.
- E (ang. empathy) — empatia
Więzi i reakcje emocjonalne są obdarzane przez osoby wrażliwe szczególnym znaczeniem. Z łatwością dostrzegają przejawy uczuć w komunikatach werbalnych i niewerbalnych innych ludzi.
- S (ang. sensitivity) — wrażliwość
Oznacza wyczulenie na różne niuanse w otaczającym nas świecie, które przez większość ludzi są zazwyczaj pomijane.
Zalety wysokiej wrażliwości
Choć wysoka wrażliwość może wiązać się z częstym doświadczaniem zmęczenia, czy tzw. przestymulowania, płyną z niej korzyści, które warto mieć w pamięci. Osoby wysoko wrażliwe dobrze przechowują w pamięci wyuczony materiał, sprawnie podejmują decyzje. Odczuwają głęboko nie tylko trudne doświadczenia życiowe — te dobre również silnie się w nich zapisują, dzięki czemu mogą się nimi karmić.
Test
Możesz oszacować swoją głębokość przetwarzania sensorycznego, posługując się poniżej załączonym testem. Pamiętaj jednak, że każde narzędzie pomiarowe jest nieidealne i obarczone pewnym błędem. Nie traktuj zatem wyniku jako wyroczni obiektywnej prawdy o Tobie.
Test pochodzi z książki – Elaine N. Aron – Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza
1. Wydaje mi się, że docierają do mnie różne subtelne szczegóły otoczenia.
2. Podlegam wpływowi nastrojów innych ludzi.
3. Mam skłonność do dużej wrażliwości na ból.
4. W dni, kiedy dużo się dzieje, miewam potrzebę znalezienia chwili dla siebie, chowając się do łóżka, zaciemnionego pokoju czy gdziekolwiek indziej, gdzie mogę zaznać trochę spokoju i uciec od bodźców.
5. Jestem bardzo czuły na działanie kofeiny.
6. Łatwo przytłaczają mnie takie bodźce jak ostre światło, silne zapachy, szorstkie tkaniny czy syreny przejeżdżających karetek.
7. Mam bogate, skomplikowane życie wewnętrzne.
8. Głośne dźwięki sprawiają mi dyskomfort.
9. Do głębi porusza mnie sztuka i muzyka.
10. Jestem sumienny.
11. Łatwo mnie przestraszyć.
12. Czuję się roztrzęsiony, gdy mam dużo do zrobienia w krótkim czasie.
13. Gdy ludzie nie czują się komfortowo w miejscu, w którym przebywają, zwykle wiem, jak temu zaradzić (przez zmianę oświetlenia, przestawienie foteli itp.).
14. Irytuje mnie, gdy ludzie wymagają ode mnie zrobienia zbyt wielu rzeczy jednocześnie.
15. Bardzo dbam o to, by unikać pomyłek czy zapominania o czymś.
16. Celowo unikam filmów i programów telewizyjnych pokazujących sceny przemocy.
17. Odczuwam nieprzyjemne pobudzenie, kiedy wokół mnie dużo się dzieje.
18. Głód wywołuje u mnie silną reakcję, tak że tracę koncentrację czy pogarsza się mój nastrój.
19. Zmiany w moim życiu wytrącają mnie z równowagi.
20. Zauważam i cenię sobie delikatne czy wysublimowane zapachy, smaki, dźwięki, dzieła sztuki.
21. Ważnym priorytetem jest dla mnie takie ułożenie sobie życia, by unikać sytuacji denerwujących i rozstrajających.
22. Kiedy podczas wykonywania zadania muszę z kimś rywalizować lub jestem obserwowany, bardzo się denerwuję i radzę sobie o wiele gorzej niż normalnie.
23. Mam wrażenie, że w dzieciństwie rodzice lub nauczyciele postrzegali mnie jako wrażliwego czy nieśmiałego.
Wg Autorki 12+ odpowiedzi TAK może świadczyć o byciu Osobą wysoko wrażliwą.
DDA/DDD
W jaki sposób wysoka wrażliwość może się łączyć z DDA/DDD? Zanim prześledzimy interakcję między tymi czynnikami, spróbujmy je dookreślić. Zofia Sobolewska-Mellibruda charakteryzuje Dorosłe Dzieci Alkoholików i Dorosłe Dzieci z Rodzin Dysfunkcyjnych za pomocą poniższych tendencji:
- Strach przed utratą kontroli
- Strach przed uczuciami w ogóle
- Strach przed konfliktem
- Nadmiernie rozwinięte poczucie odpowiedzialności
- Nadmierne poczucie winy
- Niemożność relaksu, rozluźnienia się, rozrywki
- Ostry, nadmierny samokrytycyzm
- Życie w świecie zaprzeczania
- Trudność z intymnymi związkami
- Życie z pozycji ofiary
- Zachowania kompulsywne
- Skłonność do mylenia miłości z litością
- Strach przed porzuceniem
- Myślenie czarno-białe
- Opóźniony żal
- Zdolność do przetrwania
WWO a DDA/DDD
Wysoka wrażliwość to neutralna, wrodzona cecha funkcjonowania uwarunkowana właściwościami układu nerwowego. Syndrom DDA/DDD z kolei to zespół cech nabytych wykształconych na drodze adaptacji do trudności domu rodzinnego.
Siła zapisu różnych przeżyć u osób wysoko wrażliwych jest większa niż u osób przeciętnie wrażliwych. Jeśli więc udziałem osoby było doświadczenie dysfunkcyjnego domu, to prawdopodobnie będzie miało ono znaczny wpływ na jej późniejsze funkcjonowanie, ujawniając się na przykład w postaci depresji czy lęku.
Jednostkową wrażliwość możemy porównać do lejka. Każdy człowiek ma swoją indywidualną pojemność takiego lejka — jedni większą (osoby umiarkowanie wrażliwe sensorycznie), inni mniejszą (osoby wysoko wrażliwe). W domach dysfunkcyjnych nie patrzono na objętość lejka — zalewano go strumieniem treści niemożliwym do pomieszczenia i przepuszczenia. Wina zatem nie spoczywała po stronie lejka, lecz po stronie środowiska, które nie dostroiło się do jego właściwości.
Na osoby wysoko wrażliwe możemy spojrzeć przez pryzmat jeszcze jednej metafory — orchidei. W przeciwieństwie do mleczy, które są bardzo odporne i potrafią rozwinąć się w najwet najbardziej niesprzyjających warunkach, orchidee są bardzo podatne na wpływy środowiska, wymagają specjalnych warunków i pielęgnacji, by mogły wzrosnąć.
Isotota problemu nie leży w tym, czy bliżej Ci do orchidei bądź mlecza. Istota problemu leży w odległości między tym, jakim kwiatem jesteś a jakim chciałabyś być. Problematyczna zatem staje się rozbieżność między Ja realnym a Ja idealnym. Ja realne, czyli bycie orchideą bądź wąskim lejkiem, w domach dysfunkcyjnych mogło być dewaluowane lub wykorzystywane.
Wysoka wrażliwość nie jest czymś, co powinno być leczone. Leczony powinien być syndrom DDA/DDD — Dorosłe Dziecko powinno zyskać szansę dojrzenia. Uzdrowienie dawnych ran pozwoli Ci z większą łatwością przyjąć to, jaką jesteś osobą, pozwoli Ci zaopiekować się tym, co w Tobie wrażliwe.
Co zrobić, by Dziecko w nas dojrzewało?
- Terapia
W procesie terapii otrzymujesz szansę przepracowania traumatycznych doświadczeń w ufnej relacji. Możesz poczuć się bezpiecznie, przeżyć tamto wydarzenie jeszcze raz, odwrażliwić dawne uczucia, dodać w zranione miejsce zasoby, pocieszyć skrzywdzone dziecko, ucieleśnić krzywdę, jeśli została zdysocjowana, zostawić przeszłość w przeszłości.
- Odkrycie stylu przywiązania
Polega na poznaniu kształtów relacji wyuczonych w kontakcie z Ważnymi Innymi a w dalszej kolejności na odkształceniu tych, które zostały zniekształcone. W relacji terapeutycznej możesz zobaczyć siebie i swoje emocje w niewypaczony sposób.
- Nabycie umiejętności, których nie nabyłaś wcześniej
Trauma zablokowała możliwości nabycia ważnych w rozwoju umiejętności. Praca nad nią polega na nauczeniu się tego, czego nie dane nam było nauczyć się wcześniej — asertywności, stawiania granic, zdrowej komunikacji.
- Akceptacja tego, kim jesteś i kim nie jesteś
Nie możesz być lwem, gdy jesteś antylopą. Nie możesz być dębem, gdy jesteś stokrotką. Choć imponują nam potęga lwów i wiekowych dębów, pamiętajmy, że w przyrodzie jest miejsce również dla innych zwierząt i roślin. Nie jest możliwe bycie tym wszystkim na raz — to dziecięcy sen o potędze. Możliwe jest natomiast pełne rozkwitnięcie w ramach potencjału, który posiadamy.
- Znalezienie swojego powołania, misji, celu
Nawet jeśli w Twoich oczach Twój potencjał jest malutki, pamiętaj, że jest on potrzebny światu — możesz się nim dzielić, pomnażać go. Dawanie z siebie buduje poczucie przynależności, bycia potrzebnym. Nie możesz zrobić wszystkiego, ale w zakresie predyspozycji które posiadasz, możesz wystarczająco wiele.
Podsumowując, wysoka wrażliwość to pewna właściwość, która towarzyszyć Ci będzie przez resztę życia. DDA/DDD z kolei to etykiety, z którymi warto się w pewnym momencie pożegnać. Są bowiem etykietami ofiary — dobrze się z nimi utożsamić przez chwilę po to, by z czasem móc nabrać poczucia sprawczości i odpowiedzialności za siebie. Doświadczenie dysfunkcyjnego domu jest bowiem tylko fragmentem Twojej biografii — reszta Twojego życia może go znacząco przerosnąć i uleczyć.
💡Badania w temacie dla dociekliwych💡
Wysoka wrażliwość a temperament (Zawadzki i Strelau, 2016)
Wysoką wrażliwość, tak jak ją rozumie autorka — Elaine Aron, można sprowadzić do specyficznego układu cech temperamentu, a przede wszystkim do:
- wysokiej reaktywności emocjonalnej — czyli do zarażania się emocjami innych ludzi, skłonności do odczuwania napięcia emocjonalnego, przygnębienia, podatności na krytykę, zranienie, unikania scen przemocy
- wysokiej wrażliwości sensorycznej — czyli do wyczuwania delikatnych dźwięków, zapachów, smaków, skłonności do odczuwania przytłoczenia / ,,przestymulowania” przy nadmiarze różnych bodźców zmysłowych, potrzeby ,,dostrojenia się” czy ,,powrotu do siebie” w miejscach cichych, ciemnawych
- niskiej wytrzymałości — czyli małej odporności na ból, niezaspokojenie potrzeb fizjologicznych, podatności na zmęczenie w warunkach intensywnej, długotrwałej pracy
Orchidee i mlecze (Belsky, 2016)
- W genetyce zachowania istnieje pojęcie plastyczności rozwojowej — podatności na różnorakie wpływy środowiskowe.
- Okazuje się, że podatność na wpływy środowiskowe jest w dużej mierze uwarunkowana genetycznie.
- Wskazano nawet konkretne geny determinujące to, czy osoba jest podatna (orchidea) bądź odporna (mlecz) na wpływy środowiskowe.
- Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że korzystniejsza w rozwoju jest odporność na wpływy środowiskowe.
- Tymczasem odporność ta nie dotyczy wyłącznie doświadczeń negatywnych — jednostka odporna pozostaje odporna również na doświadczenia pozytywne!
- Z kolei osoby plastyczne (mniej odporne na wpływy) silniej niż osoby odporne doświadczają pozytywnych wpływów środowiskowych — bardziej się nimi karmią, potrafią czerpać z nich większą korzyść.